czwartek, 17 lipca 2014

The Body Shop - ' Body Butter DUO '

Witajcie;)


Ostatnie miesiące były czasem w którym intensywniej dbałam o skórę. Nie było dnia w którym nie nałożyła bym balsamu na ciało [ z wiadomych przyczyn;) ]. Początkowo używałam oliwek, jednak później przeszłam na masła z The Body Shop ... i czy nasza współpraca na tym etapie się zakończy ?!?!

Zdjęcie przedstawia moje z używki z ostatniego półtora miesiąca od kiedy zaczęłam składać nowe denko

TBS wypuścił 4 rodzaje Masełek DUO, jednak mi podczas ciąży przypadły do gustu tylko dwa zapachy z tej serii [ jagody acai oraz kwitnący groszek ]

Opakowanie podzielono na dwie części.
Jedną zajmuje lekki balsam do skóry normalnej (zawiera masło kakaowe Ghany, olej z brazylijskich orzechów, olej sojowy oraz masło Thea z Ghany). Przeznaczony do pielęgnacji całego ciała.
W drugiej znajduje się bogaty krem do skóry suchej został wzbogacony o wosk pszczeli z Kamerunu). Przeznaczony do pielęgnacji wyjątkowo przesuszonych partii ciała.

Zalety:
  1. Zapach - pachnie naprawdę nieziemsko, teraz dodatkowo zapach ten będzie łączył mi się z okresem ciąży, ;)
  2. Konsystencja - lekka i łatwa do rozprowadzenia,
  3. Nawilżenie - w bardzo dużym stopniu oraz przez długi czas,
  4. Dobry skład - w czasie ciąży bardzo dużo rzeczy mnie uczulało, jednak te balsamy nie, 
  5. Połączenie - dwa balsamy w jednym opakowaniu uważam za naprawdę dobre rozwiązanie,
  6. Szybkość wchłaniania się.

Wady:
  1. Cena- chociaż na promocji dostałam go za 5 funtów, dodatkowo mając kartę zniżkową cena tylko dlatego cena aż tak mnie nie zraziła,
  2. Wydajność- kiepska 3 opakowania na półtora miesiąca gdzie nie smarowałam się cała, a jedynie: piersi, brzuch, uda i pupę,
  3. Reakcja z wodą- kiedy  kilka kropel spadło na nasmarowane ciało powstawała tłusty zaciek który się rozmazywał,
  4. Opakowanie - Ciężko do końca wydobyć produkt z szczelinek.

Moja ocena to 6/10
Uważam że jest to dobry kosmetyk, warty uwagi, możliwe, że kupię go ponownie.


A wy używałyście? Jeśli tak, ciekawa jestem waszych opinii



Pozdrawiam was cieplutko ;)

10 komentarzy:

  1. nie mialam jeszcze tego Duo , puki co preferuje nip+fab od TBS

    OdpowiedzUsuń
  2. masełko jagody acai mam i nawet je lubię. Fajny jest ten podział na dwie części jednak u mnie ich zużywanie nie idzie równomiernie... Myślę, że jest to spowodowane tym, że ta bardziej zbita część jest bardziej wydajna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie tak samo;) zbita część wystarcza na dłużej, ale wtedy używam dodatkowo oliwki na resztę partii ciała, by nie pomieszać zapachów

      Usuń
  3. Właśnie kończę go stosować jest ok ale spodziewałam się większego wow:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie w sumie było wow, bo był to jeden z nielicznych kosmetyków po których nie miałam rozstępów ;p

      Usuń
  4. Masełka z TBS kuszą :) nie miałam jeszcze wersji duo, ale bardzo chciałabym wypróbować :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiedziałam, że TBS wypuścił takie masełka. Miałam tylko jedno z "podstawowej" linii, ale również nie byłam zadowolona z ich wydajności.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie ceny maseł z TBS są kosmiczne i nawet na nie nie patrzę ;]
    Fajnie, że wróciłaś do blogowania ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. ceny produktów TBS są nie na moją kieszeń, więc nawet nie spoglądam w ich stronę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się ta podziałka, szkoda ze działanie nie do końca ok.

    OdpowiedzUsuń