sobota, 5 października 2013

Porady- Antyperspirant kontra dezodorant.

Witajcie ;)

Dzisiaj zdecydowałam się napisać wam na temat antyperspirantów i dezodorantów, ponieważ niestety są osoby które to mylą.

Pierwszą ważną informacją którą wypada zamieścić we wstępie, to że pot początkowo nie posiada zapachu. Pojawia się on dopiero, kiedy bakterie na ciele zaczynają rozkładać lipidy obecne w wydzielinie gruczołów potowych.
Niestety mycie się nie jest w stanie do końca wyeliminować nieprzyjemnej woni na wiele godzin. 
W walce z nieprzyjemną wonią wyszły na przeciw firmy kosmetyczne, to dzięki nim mamy dezodoranty i antyperspiranty.



No więc mowa właśnie o nich
Po lewo: dezodorant
Po prawo: antyperspirant

Dezodorant
1. Jego zadaniem nie jest redukcja wydzielanego potu. [ Ma on jedynie zakryć nieprzyjemny zapach]
2. Mocny zapach pochodzi z dodawanych do preparatu perfum, a także alkoholu którego zadaniem jest wyeliminowanie bakterii odpowiedzialnych za rozkład potu.
3. Produkt ten nadaje się dla osób które nie posiadają problemu z nadmierną potliwością.
4. Jeśli chcesz się na niego zdecydować zwróć uwagę na sposób aplikacji. Najmniej skuteczny jest spray, za to lepiej działają sztyfty i kulki.


Antyperspirant
1. Jego zadaniem jest redukcja potu [ którego powody mogą być różne, zdarza się że jest to po prostu zmiana diety, źle dobranej bluzki z kombinacji włókien syntetycznych albo wina leży po stronie przyjmowanych leków. Jednak może okazać się że problem jest większy i wynika z wahań hormonalnych lub problemów zdrowotnych. Wtedy należy skontaktować się z lekarzem] Tworzą one na powierzchni skóry cieniutką żelową warstwę.
2. By wyeliminować przyczyny brzydkiego zapachu do produktu dodawane są sole glinu lub siarczan glinowo-potasowy które działają bakteriobójczo. [ eliminują przyczyny brzydkiego zapachu] 
3. Ważne jest to że sole pozostają na skórze nawet do kilku dni [wypłukują się powoli podczas kąpieli] 
4. Jeśli chcesz się na niego zdecydować zwróć uwagę na sposób aplikacji. Najmniej skuteczny jest spray, za to lepiej działają sztyfty i kulki.



Dużo osób obawa się jednak że antyperspiranty nie tylko ograniczają pocenie ale i hamują oczyszczanie organizmu z toksyn. Jednak żadne z badań naukowych tego nie potwierdzają.  Pamiętajcie jednak że podstawowym mechanizmem pocenia się jest regulowanie temperatury ciała. To wątroba i nerki pełnią rolę głównego "wymiatacza" szkodliwych produktów przemian materii. Prawdopodobnie obawy przed antyperspirantami biorą się z obecności w ich składzie soli glinu. Jednak pamiętajmy że one nie przenikają przez skórę do organizmu ani płuc. [ nie są dodawane do preparatów w spreyach]


Gdzie ja w tym?!?
Przetestowałam już kilka antyperspirantów w spreyu ale jak napisałam wyżej uważam że ten sposób aplikacji jest najmniej skuteczny. Późniejszy test był między sztyftem a kulką. Uważam że skuteczność obu jest podobna. Jednak przez mój niezdarny charakter zdecydowałam się na kulkę, bo sztyft przy kilku upadkach mi się łamał.

Ja obecnie korzystam z antyperspirantu w kulce Nivea, dry confidence PLUS. Posiada on bardzo delikatny zapach ciężki do określenia [ chociaż wg mnie pachnie lekko perłowo]. 
Dezodorant który widzieliście na zdjęciu służy mi jedynie do nadania mocniejszego zapachu [ stosuje go wyłącznie na klatkę piersiową i plecy].

4 komentarze:

  1. również wolę antyperspiranty w kulce, uważam że są dużo skuteczniejsze niż w sztyfcie :) (o sprayu nie wspominając). Ja mam swoją ukochaną rexonę, której bede wierna chyba do konca życia! :)
    I mam też tą różową rexone (którą pokazujesz na zdjęciu) i również używam tylko dla wzmocnienia zapachu :)
    Oh, jakie my podobne! ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tylko i wyłącznie używam antyperspiranty i tylko z Rexony :) Uwielbiam je ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama zawsze mam jedno dodatkowe opakowanie Rexony gdzieś w domu zbunkrowane, tak na wypadek czego ;)

      Usuń