niedziela, 1 grudnia 2013

The Body Shop - 'Cream Body Scrub Vineyard Peach'

Witajcie ;)

 Nie mogę spać, więc piszę ;)
Chyba nie muszę mówić że jedną z moich ulubionych marek jest The Body Shop. Raczej z ich produktów jestem zadowolona. Czemu raczej?
Chyba pierwszy raz trafiłam na coś co mi nie pod pasowało. Mowa o ' Vineyard Peach Cream Body Scrub'



Na 200 ml produktu skusiłam się bo 1. Używam depilatora i mam problem z wrastającymi włoskami
po 2. Akurat była promocja :) 
po 3. Założyłam Club Kartę, tak więc zbieram stempelki.

Peeling niby jest gruboziarnisty, jednak przyznam szczerze ze na tak dużą ilość kremu ziarenek jest stanowczo za mało.



Gdzie: Oczywiście The Body Shop

Cena: 5 GBP Na PROMOCJI  [ cena regularna jest to 12.50 GBP]



Potwierdzenie mojej tezy o ilości ziarenek.

No i oczywiście skład ...


Plusy:
1. Obłędny zapach - oczywisty plus TBS :D
2. Promocja
3. Konsystencja jest łatwa w rozprowadzeniu
4. Opakowanie przyjemne i  łatwe w obsłudze po prysznicem.


Minusy:
1. Drobinek jest za mało i są zbyt delikatne, by w moim odczuciu dobrze oczyścić skórę
2. Cena jest zbyt wysoka 
3. Szukałam mocnego zdzieraka, niestety ten się nim nie okazał [ dla mnie to minus,  dla was oczywiście nie musi być ]
4. Pozostawia tłusty osad na skórze [ osobą z suchą skórą może to odpowiadać, ja uważam to za minus]
5. Nie jest wydajnym kosmetykiem, ale może to lepiej bo nie będę się z nim za długo męczyła
6. Chyba największym zarzutem jest że drobinki szybko tracą swoje ostre końce. A głównym zadaniem peelingu jest oczyszczanie (?!?!) co chyba dziwne nie jest ... niestety ten peeling nie radzi sobie z tym zadaniem.



Moja ocena to 4 na 10

Uważam że jest to słaby kosmetyk i nie warto sięgać.
Jak go zakupiłam to skakałam ze szczęścia, bo wydawało mi się że udało mi się znaleźć perełkę.
Teraz podziwiam zapach i to na tyle w temacie tego kosmetyku ;)

Korzystałyście może z tego peelingu? 
Albo z innych mocnych zdzieraków?
Dostałam już jedną propozycje od LuckyWoman ale czekam na kolejne ;)
Każda próba zbliża mnie do znalezienia tego idealnego dla mnie ;)

16 komentarzy:

  1. szkoda, że się nie sprawdził...
    bardzo fajne peelingi ma Perfecta Spa, ale moim zdaniem najlepszym zdzierakiem jest peeling z kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie ostatnio przypadkiem o tym peelingu z kawy przeczytałam, jak znajdę tylko chwilę czasu to będę próbować ;)

      Usuń
  2. A myślałam, że ten peeling jest fajniejszy, bo zapach ma obiecujący.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda że się nie sprawdził - ja do ciała również lubię mocne zdzieraki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam podobny peeling z Body Shop o zapachu mango. Również musze przyznać, że ma za małó ziarenek i nie do końca sprawdza siew roli peelingu.

    OdpowiedzUsuń
  5. O tym zapachu kiedyś mamie kupiłam masełko ;) Dobry zdzierak? Hmm... nie znam ;P będąc w Hiszpanii kupiłam jakiś peeling za 11 euro (!!!) i jest tak beznadziejny, że centa bym nie dała gdybym wiedziała ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. You present a provocative argument! Good job with this blog post
    bubble online games

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedy mogę się spodziewać potwierdzenia nadania?

    OdpowiedzUsuń
  8. szkoda, że produkt się nie sprawdził...
    mimo wszystko lubimy takie szczere i rzeczowe opinie ;)
    już dołączyłyśmy do grona Twoich obserwatorów.
    super blog, będziemy tu chętnie wracać!!!
    zapraszamy także do siebie,
    będzie nam bardzo miło, jeśli również dołączysz do grona naszych obserwatorów!
    pozdrawiamy ;)

    Alicja i Magda

    OdpowiedzUsuń
  9. Obecnie korzystam głównie z gąbki Syrena. Z typowych peelingów wolę te domowe, np z cukru, bo można dowolnie dobrać ich "moc" do naszych potrzeb.

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda pysznie :) ale też nie lubię peelingów z małymi drobinkami

    OdpowiedzUsuń
  11. bo rzeczywiście te szczotki trochę wyglądają jak dla konia albo innego zwierzaka, ale ważne, że dobrze rozczesują ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. post ciekawy'_ tez wolę mocniejsze "zdzieraki" heh
    obserwuje i zapraszam tez do mnie;)

    http://justherpointofview.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. szkoda, że słabo zdziera i mało drobinek ;/

    OdpowiedzUsuń