środa, 8 października 2014

Nivea, Aqua Effect - 'Pianka oczyszczająca do skóry suchej i wrażliwej'

Hej wam ;)


Zawsze byłam posiadaczką cery mieszanej, która świeciła się w strefie T. 
Jenak jakiś czas temu to się zmieniło. 
A co za tym poszło?
Zmiana kosmetyków.
Niestety kremy i żele do mycia twarzy musiały iść na jakiś czas w odstawkę by zrobić miejsce nowym produktom, które musiały dosyć szybko zacząć się ze mną dogadywać.
Przyznam że nigdy nie miałam jakiegoś upodobanego żelu. 
Przeważnie kupowałam coś co akurat było w promocji i nadawało się do mycia mojego typu cery.
Jednak kiedy stan mojej skóry zaczął się pogarszać zaczęłam zwracać uwagę na skład.
Tak trafiłam na oczyszczającą piankę do skóry suchej i wrażliwej Nivea.




Oto obietnice producenta
"NIVEA® ŁAGODZĄCA PIANKA OCZYSZCZAJĄCA wzbogacona pielęgnującym olejkiem migdałowym i Hydra IQ głęboko i jednocześnie delikatnie oczyszcza, pomagając utrzymać naturalny poziom nawilżenia skóry. Mycie twarzy staje się przyjemnością dzięki delikatnej piance i przyjemnemu zapachowi. W efekcie skóra jest głęboko, ale delikatnie oczyszczona, miękka i gładka. Wygląda zdrowo i pięknie."
Za produkt płacimy niecałe 5 £ za 150 ml.
W Polsce jest to około 15,99 zł za 150 ml.
Co uznaje za plus, bo jest to przystępna cena.


Plusem jest przeźroczysta butelka dzięki której ilość produktu mamy pod kontrolą.



Kolejny plus to pompka która działa bez najmniejszego zarzutu a do tego wydziela nam gęstą i puszystą piane.



Uwielbiam produkty płynne, które dopiero podczas aplikacji na rękę zamieniają się właśnie w piane,a to zwiększa ich wydajność.

Co jak co, ale produktom Nivea trzeba przyznać że mają jeden plus z którym chyba nikt nie będzie się kłócił, a mianowicie są dostępne WSZĘDZIE. Nieważne czy jesteśmy na Wyspach, w Polsce czy wyjedziemy do Stanów, to po sprawdzeniu czy dana seria wyszła w tym kraju bez problemu możemy się w niego wyposażyć na miejscu.

Oto i skład: Aqua, Sorbitol, Glycerin, Decyl Glucoside,Disodium Cocoyl Glutamate, Glyceryl Glucoside, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Panthenol, Propylene Glycol, Polyquaternium-10,PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PEG-200 Hydrogenated Glyceryl Palmate, Sodium Sulfate, Sodium Chloride, Citric Acid, Sodium Benzoate,Butylphenyl Methylpropional,Benzyl Alcohol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Parfum.

Czy u mnie się sprawdził ?
Zdecydowanie. Moja skóra przestała się łuszczyć i wróciła do wcześniejszego stanu. Pianka bardzo delikatnie ale głęboko oczyszcza ją, przez co moja skóra po umyciu jest miękka i gładka. Dodatkowo produkt ma delikatny zapach który strasznie mi się podoba [ jednak wiadomo że nie każdemu może to odpowiadać]. W dodatku nawet jeśli produkt dostał mi się do oczu to nie podrażnił ich. Co do demakijażu nie wypowiem się, ponieważ dla mnie żel ma ewentualnie domyć to czego nie zmyło mleczko, a nie na odwrót. 
Na marginesie dodam że byłam w szoku kiedy znalazłam go w dziale 20+. Jest to bardzo delikatny produkt dlatego wydaje mi się że dziewczyny poniżej 20 roku życia też mogły by skorzystać z niego i nie podrażniłoby ich skóry, jednak z producentem kłócić się nie będę ;)


Podsumowując
✓Zapach
✓Uczucie miękkiej i gładkiej skóry
✓Oczyszczenie
✓Wydajność
✓Pompka 
✓Przeźroczyste opakowanie
✓Puszysta piana
✓Cena
✓Dostępność
 x wady... yyy... nie zauważyłam ;P




Jak dla mnie 9 na 10

Rewelacyjny kosmetyk, na pewno kupię go ponownie.



Pozdrawiam Was!
Martyna

4 komentarze:

  1. uwielbiam pianki do mycia twarzy - tej z NIVEA nie miałam i chyba pora to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mam wersje niebieską i jestem z tego produktu zadowolona, mi udało się go kupić na promocji za 1F ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię produkty, które nie podrażniają oczu, a jeszcze jak są wszędzie dostępne to już w ogóle jest super :) Z firmy Nivea ostatnio nic nie miałam, ale ta pianka wydaje się być interesująca :)

    Dziękuję za dołączenie do grona moich obserwatorów :) Również obserwuję z wielką przyjemnością, miłego wieczoru :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię niebieski żel nivea, a w zapasie jak wiesz mam piankę;) na różową też pewnie przyjdzie pora:)

    OdpowiedzUsuń