Hejka wam ;)
Dzisiaj kosmetyk który używam codziennie i pewnie większość z was tak ma ;)
"Żel zawarty w formule maskary Colossal zwiększa objętość, wielopoziomowa szczoteczka dokładnie rozczesuje i nadaje rzęsom pożądany kształt. Żadna inna maskara nie osiągnie takiego efektu - 7x większa objętość rzęs, a formuła z kolagenem wzmacnia rzęsy. Formuła ColoSSal Volum` Express i opatentowana budowa szczoteczki pogrubiają rzęsy bez pozostawiania grudek. Dzięki wodoodpornej formule wytrzyma każdą szaloną kąpiel w basenie.Dostępna w 2 kolorach."
Kosmetyk otrzymał niezłą recenzje na wizaz.pl
dostał 3.69/5 na 297 opinii
Pierwsza wersja bez tuszu:
i taki efekt po po pomalowaniu :
Skusiłam się na tusz bo codziennie przechodziłam obok dużej wystawki Maybellin, jednak wybór był naaapawdę duży, więc by wybrać jeden z tej całej masy różnych tuszy postanowiłam porozmawiać z moją twin.
Teraz muszę przyznać że jestem zadowolona z wyboru ;)
1. Pierwsze najważniejsze dla mnie, jest widoczne osiągnięcie dużej objętości
2. Szczoteczka którą posiada dobrze rozczesuje rzęsy i jest bardzo wygodna
3. Ma kolor którego szukałam -> głęboką czerń
4. Nie skleja rzęst
5. Jest trwały, cały dzień lub długa impreza nie są mu straszne ;)
6. Tusz miał być wodoodporny ale po próbie pod prysznicem okazało się inaczej. Trochę makijażu mi spłynęło i wyglądałam jak panda i nie zabiorę go na żaden basen. Dodatkowo ciężko zmyć go do końca
7.Nie wiem co w tym jest czy to ja posiadam specyficzny układ oczy czy co, ale pod moimi oczami zawsze kruszy się każdy tusz. Ten nie kruszy się w bardzo dużej ilości[ jak doświadczyłam to już przy innych tuszach], jednak smuci mnie to że jednak w małej ilości ale się kruszy
8. Posiadam tylko czarny kolor nad czym ubolewam bo widziałam na blogach jak ślicznie prezentuje się niebieski :( jednak w UK nie mogę go dostać ani w Boots'ie ani w Super drug'u:(
Podsumowując
mimo tych dwóch niby całkiem poważnych wad uważam kosmetyk za dobry i nadal z chęcią będę go stosowała. Uważam że ładnie się prezentuje i warto wydać
Moja ocena to 8 na 10
ja mam zawsze straszny problem przy wyborze tuszu , stoje przed nimi i po prostu nie wiem co kupic :) promocje zawsze mi przy tym pomagaja ;)
OdpowiedzUsuńmi ten tusz nie przypasował niestety :(
OdpowiedzUsuńDaje fajny efekt, a ja właśnie szukam odpowiedniego tuszu, bo mój Pump up z Lovely już się kończy. Kurczee, szkoda, że on nie ma silikonowej szczoteczki. :(
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję:))
Chyba cała seria jest taka, bo miałam 3 (różne) i te same plisy i minusy mogłabym wypisać.
OdpowiedzUsuńMi wodoodporny nie przypasował, za słaby efekt na rzesach dawał, a wiesz ze ja lubie boooom! :D
OdpowiedzUsuń