Witajcie ;)
Dokładnie to chodzi tu szminkę z The Body Shopu [ Colour Crush 115] ;)
Oto moje małe cudo ;)
Przyznaje że jeszcze nigdy nie miałam tak idealnie dobranej do siebie szminki ! ;)
Przyznam się wam że to jest moja pierwsza czerwona szminka, wcześniej miałam łamane fiolety czy łamany róż ;)
Cena: 10 GBP za 3,5 g.
Tak prezentuje się przy lampie błyskowej
Tak w naturalnym świetle
Plusy:
1. Kolor!!! <3 <3
Minusy:
1. Jest mocno nietrwała, zmywa się w przeciągu 1 h
2. Mocno brudzi, czego nie dotknęłam było w szmince [ ciuchy, szklanki ]
3. Jest droga 10 funtów za w sumie słabą jakość.
Niestety nie ocenie tego kosmetyku ponieważ aktualnie jestem nieobiektywna bo zakochana w kolorze.
Przekazałam wam wady szminki, więc myślę że sami wyrobicie sobie zdanie, ja po prostu nie mam serca dać tej szmince mniej niż 6 czy 7 [ na które wiem że nie zasługuje]
Tak prezentuje się w normalnym świetle ;)
Jeśli znacie szminkę w bardzo zbliżonym kolorze, a jest trwała i nie brudzi PROSZĘ dajcie mi znać ;)
Lub
Jeśli znacie jakiś magiczny kosmetyk który pozwoli mi utrwalić tą szminkę to w chyba nigdy jej nie zmienię :P
O kolor jest idealny i widzę że na ustach wygląda pięknie a minusy rekompensuje kolor:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńdo twarzy Ci w tym kolorku :)
OdpowiedzUsuńdziękuje;)
Usuńmasz rację, kolor jest mega! Może MUA albo Rimmel? Bo MAC na pewno by miał taki kolorek, ale osobiście nie lubię wydawać kroci na produkty, które rzadko używam ;)
OdpowiedzUsuńW sobotę chyba wszystkie drogerie zaliczę ;)
UsuńKolor ma przepiękny, idealny! :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest, ma cudowny kolor. :) http://oliwia-zofia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńuwielbiam czerwone szminki, ale tylko raz na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuń